Po artykule pt.: „Niegospodarności PGM sp. z o.o. ciąg dalszy” opublikowanym na stronie Monitora Słupskiego w dniu 30 stycznia 2022 r. przez tydzień skrzynka mailowa Redakcji zapełniała się kolejnymi informacjami o nieudolnej windykacji należności wspólnot administrowanych przez PGM.
W tym artykule przybliżymy egzekucję należności prowadzoną przez Przedsiębiorstwo Gospodarki Mieszkaniowej Sp. z o.o. dla Wspólnoty Mieszkaniowej Mickiewicza 11 w Słupsku. Wspólnota posiadała dłużnika, który skutecznie „migał” się od płacenia czynszu za mieszkanie własnościowe. Przeciwko dłużnikowi wystawione były 3 tytuły wykonawcze w postaci nakazów zapłaty Sądu Rejonowego w Słupsku, w tym jeden tytuł obejmował także małżonkę dłużnika. Prowadzone egzekucje komornicze z wniosku radcy prawnego zatrudnionego w PGM sp. z o.o. były bezskuteczne pomimo posiadania przez dłużnika majątku nadającego się do egzekucji. Sprawy windykacyjne ruszyły dopiero, gdy Wspólnota wypowiedziała umowę na administrowanie/zarządzanie ww. spółce komunalnej Miasta Słupska i podpisała umowę z prywatną firmą.
Nagle doszło do sytuacji, że „nic nie mający” dłużnik jest współwłaścicielem wartego ok. 1 mln zł domu w Gminie Ustka. Na szczęście należności te nie były przedawnione, tak jak to ma miejsce w innych przypadkach i gdy Komornik Sądowy Tomasz Muszalik przystąpił do egzekucji z ww. nieruchomości szybko należność opiewająca na kwotę kilkunastu tysięcy złotych została uregulowana jednym przelewem. Do zapłaty pozostała już tylko kwota ok. 6.000 zł i jest ona spłacana w ratach, na które zgodziła się Wspólnota.
Członkowie Wspólnoty bardzo są wdzięczni nowemu administratorowi – prywatnej firmie, która wydawałoby się w patowej sytuacji potrafiła w krótkim czasie zredukować należności od dłużnika o 75%. Odzyskane pieniądze zostaną przeznaczone na konieczne remonty we Wspólnocie.
Jest to kolejna Wspólnota, która po odejściu z PGM sp. z o.o. nagle odzyskuje należności „nie do odzyskania” chociażby z uwagi na uprzednio umarzane postępowania egzekucyjne przez tego samego komornika z powodu bezskuteczności. Nagle – gdy sprawa trafia do innego komornika, a wniosek egzekucyjny sporządzany jest przez innego prawnika – odnajduje się cenny majątek, z którego może być prowadzona egzekucja. Pewnie, gdyby nie odważna decyzja o odejściu z PGM, po dziś dzień Wspólnota nic by nie odzyskała od niepłacącego dłużnika. Wkrótce ciąg dalszy perypetii wspólnot mieszkaniowych związanych z windykacją należności czynszowych administrowanych i zarządzanych przez ww. spółkę komunalną.
Antoni Michał Górecki