Dobra ustawa o wychowaniu w trzeżwości, dobre programy przeciwdziałania alkoholizmowi i … świetne wyniki w sprzedaży i spożyciu alkoholu w Słupsku. Tak najkrócej można podsumować dyskusję poświęconą przyjęciu kolejnego miejskiego programu profilaktyki i rozwiązywania problemu uzależnień na lata 2023 – 2026. Program został przyjęty przez radnych jednogłośnie.
W roku 2022 w Słupsku sprzedano i najpewniej spożyto alkohol na kwotę 100 mln zł !!! Z Tej kwoty z kapslowego, korkowego do miasta trafi prawie 4 mln zł. Dla porównania w roku 2018 była to kwota 2,5 mln zł. O widocznym wzroście poziomu spożycia alkoholu, a jednocześnie spadku poziomu kultury spożycia świadczą ogromne ilości butelek i puszek po alkoholu, widoczne niemal na każdej ulicy czy w parkach. Radny Bogusław Dobkowski zwrócił uwagę, że skoro w Słupsku jest więcej punktów sprzedaży alkoholu niż w Sztokholmie, a każdy z nich oferuje bogatą paletę trunków , łącznie z tzw. „małpkami”, to tak wysoki poziom sprzedaży i spożycia nie może dziwić,
Mówiąc o programach przeciwdziałania alkoholizmowi nie sposób nie zauważyć , że
smarujemy maścią wrzód, objawy, a przyczyn nie usuwamy. (…) Nie mam nic przeciwko tej uchwale, bo jest dobra, ale co z tego ? Nic! – mówił na sesji radny B. Dobkowski (PO)
Radny Paweł Szewczyk (PO) zwrócił uwagę, że w poprzedniej kadencji pojawiła się propozycja o ograniczeniu sprzedaży alkoholu po godz. 22. Takie rozwiązania funkcjonują obecnie w różnych regionach kraju. Na propozycje ograniczenia sprzedaży alkoholu zareagowała Anna Mrowińska z klubu PiS w Radzie Miejskiej. To klub skupiający radnych z partii, które od 2020 roku w sposób szczególny ograniczały działalność gospodarczą niemal wszystkich branż, doprowadzając wielu przedsiębiorców do zamknięcia działalności.
Nie możemy wpływać na ograniczenie działalności gospodarczej – zareagowała Anna Mrowińska. Takie zakazy, próby ograniczeń nie funkcjonują w ustrojach demokratycznych.
Ostrożnie z tymi zakazami – dołączył do dyskusji radny Jan Lange – a to dlatego, że historia już zna prohibicję. Ze swoich młodych lat pamiętam, że były ograniczenia w nabywaniu alkoholu i co się działo? Każda babcia na rogu sprzedawała i rozwijała się szara strefa, która nikomu nie służyła, dlatego ograniczanie działalności przedsiębiorstwom uważam za szkodliwe.
Z wypowiedzi radnego Bogusława Dobkowskiego i opinii mieszkańców wynika, że zyski ze sprzedaży alkoholu wpływające na konto miejskiej kasy są nieporównywalnie małe ze skutkami spożycia alkoholu, takimi jak demoralizacja nastoletnich słupszczan sięgających po alkohol, wysokie koszty naprawy zdewastowanych miejsc i obiektów, koszty sprzątania miasta. Nie zrekompensują tego coraz większe wpływy do budżetu, które zapewne dla niektórych są powodem do zadowolenia.
Gdybyśmy do działalności gospodarczej wprowadzili jeszcze marychę czy inne narkotyki to dopiero by był rozwój działalności gospodarczej o drugie tyle – z sarkazmem podsumował dyskusję Bogusław Dobkowski.
Przewodnicząca RM zwróciła uwagę na raport, z którego wynika, że wielu sprzedawców sprzedaje alkohol osobom, którym nie powinni zgodnie z zapisami ustawy. Dotyczy to osób nieletnich i nietrzeźwych, zakupujących pod zastaw lub na tzw. zeszyt. W programie jest też zapis, że miasto będzie zwracać szczególną uwagę na odległość punktów sprzedaży alkoholu od szkół , placówek opiekuńczo – wychowawczych, przedszkoli itp. Odległość nie może być mniejsza niż 50 metrów. Jednocześnie program zakłada interwencje w takich przypadkach. Radny Wojciech Lewenstam uważa, że nie ma wypracowanych dobrych instrumentów do ścigania osób łamiących ustawę o wychowaniu w trzeźwości.
Czy macie państwo jakiś pomysł, jakieś narzędzia jak to będziecie robić? – dopytywała Przewodnicząca RM Beata Chrzanowska.
Z wypowiedzi dyr. Wydziału Zdrowia i Spraw Społecznych Beaty Pawlickiej wynika, że w roku 2022, w ramach projektu przeprowadzono kontrolę przy pomocy organizacji, która metodą „tajnego klienta” sprawdzała czy sprzedający przestrzegają prawa. Okazało się, że prawo jest łamane. Sprawę zgłoszono na policję i zaplanowano kontrole. Zdaniem dyr. WZiSP to bardzo niełatwy proces, ponieważ w obecności osób kontrolujących jest trudno stwierdzić i potwierdzić fakt łamania przepisów.
Bożena Bugańska
Komentarz posesyjny: Antoni Michał Górecki – Przedstawiciel SIO!