wtorek, 10 grudnia, 2024
spot_img
Strona głównaPopularneSchronisko dla zwierząt pod społeczną kontrolą?

Schronisko dla zwierząt pod społeczną kontrolą?

Schroniska dla zwierząt to nie tylko dom dla zabłąkanych lub pozostających bez nadzoru psów i kotów , gdzie znajdują opiekę, leczenie i miejsce z którego trafiają do adopcji. Schronisko dla zwierząt to także jednostka budżetowa, finansowana z budżetu samorządu i wspomagana finansowo w formie zbiórek przez mieszkańców.

W styczniowej audycji radiowej kierownik schroniska dla zwierząt tłumaczyła, że schronisko ma wiele potrzeb , które są poza statutową działalnością. Na nie schronisko zakłada zbiórki i prosi o pomoc. Otrzymuje ją także w postaci rzeczowej. Dotacje wystarczą jedynie na podstawowe potrzeby placówki, leczenie zwierząt i płace dla pracowników. Zapytaliśmy, dlaczego brakuje pieniędzy?

Mieliśmy pewne założenia, ale rzeczywistość wszystko weryfikuje. Najważniejszym czynnikiem, który wpłynął na wiele aspektów naszego życia jest covid : podwyżka cen leków, podniesienie VAT na leki weterynaryjne, podwyżka cen akcesoriów ochrony osobistej (rękawiczek, płynów do dezynfekcji). Niektórych kosztów nie da się przewidzieć – wyjaśniła Marta Śmietanka, kier słupskiego schroniska. Żeby prowadzić schronisko na naprawdę dobrym poziomie, leczyć zwierzaki, żeby miały dostęp do diagnostyki, do usług weterynaryjnych, do karmy specjalistycznej, to dodatkowo powinno być o 300 tys zł więcej dotacji.

Jak wygląda finansowanie schroniska?

TOZ w Słupsku jako operator schroniska dla zwierząt na prowadzenie działalności otrzymuje dotację z UM Słupska . Rocznie to 675 tys zł, z czego 59% pochodzi od miasta, a pozostałą część w swoich udziałach dotują gminy. Z uzyskanych informacji wynika, że ogólna wysokość dotacji na schronisko nie uległa zmianie w porównaniu z poprzednim okresem umowy, ale zmieniła się struktura dotacji, ponieważ w utrzymaniu nowego schroniska partycypują gminy. W trakcie trwania poprzedniej umowy z TOZ transparentność wykorzystania tych środków była zaburzona, ponieważ schronisko i operator schroniska nie posiadały odrębnych kont bankowych, co było niezgodne z ustawą o finansach publicznych. Zapytaliśmy dyr Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska K. Guzewską czy w tej materii coś się zmieniło.

To był faktycznie zarzut. Dzisiaj te pieniądze ( czyli dotacje – przyp. redakcji) są już wydzielone na koncie schroniska. TOZ składa nam sprawozdania z wykorzystania dotacji. Ponadto zgodnie z umową TOZ ma obowiązek dołożenia 20% własnych środków, ponieważ ma za zadanie wsparcie czyli współrealizację zadania jakim jest prowadzenie schroniska– wyjaśnia K Guzewska.

Odpowiedź Marty Śmietanki, kier słupskiego schroniska dot. rozdzielności kont nieco nas zdziwiła:

Od zawsze, kiedy prowadzimy działanie, schronisko ma osobne konto i TOZ ma osobne konto.

Kto mówi prawdę?

W różnej formie organizowane są zbiórki pieniędzy na rzecz schroniska i jego podopiecznych. Na które z dwóch kont (TOZ czy schroniska) trafiają zebrane pieniądze? Jak są dzielone? Zapytaliśmy o to Barbarę Aziukiewicz, prezes OTOZ Słupsk.

To wszystko, co dzieje się i jest związane ze schroniskiem, to wszystko idzie na konto schroniska. Nic nie idzie na konto TOZ. Nic nie mamy z tego. Na nasze konto wpływają tylko środki z „1%” i z nich także opłacamy faktury schroniskowe. My jako TOZ rozliczamy skarbonki i te pieniądze idą również na zwierzęta – zapewnia Barbara Aziukiewicz. Ja w ogóle na strony internetowe nic nie wrzucam, tylko wrzuca wszystko kierownik schroniska.

Mieszkańcy chętnie wpłacają pieniądze na rzecz zwierząt z przekonaniem, że każda złotówka wpływa na konto schroniska i jest wykorzystywana wyłącznie ku pożytkowi podopiecznych schroniska. Prezes TOZ zapewnia że tak było i jest. Czy zapewnienie wystarczy by przekonać wątpiących, skoro UM rozlicza wyłącznie pieniądze zapisane w umowie z operatorem?

W grudniu zbierano pieniądze na leki dla zwierząt. W styczniu ogłoszono zbiórkę na zapłacenie rachunku za gaz za m-c grudzień ( ok 17 tys zł). Udało się zebrać ponad 40 tys zł. Tymczasem w lutym, na profilu schroniska na FB zaapelowano o składkę na rachunek za gaz za styczeń. Gdzie są pieniądze z poprzedniej zbiórki – pytają słupszczanie w komentarzach.

Styczniowa zbiórka przyniosła niespodziewany wynik

Podsumujmy: UM rozlicza operatora schroniska wyłącznie z pieniędzy pozyskanych od samorządów i wkładu własnego operatora w wysokości 20%. UM przelewa dotacje na konto schroniska wskazane przez operatora. Pozostałe pieniądze zebrane, zorganizowane przez TOZ lub schronisko i ich wydatkowanie oraz cennik usług nie podlegają kontroli UM. Czy podlegają jakiejkolwiek kontroli?

W poprzedniej kadencji na konferencjach prasowych przedstawiano wariant podłączenia ogrzewania schroniska do oczyszczalni ścieków i pozyskiwania z niej tańszego ciepła. Dlaczego nie został zrealizowany, by obniżyć koszty utrzymania?

Projekt inwestycji przewidywał podłączenie schroniska do gazu – wyjaśnia Katarzyna Guzewska dyr WGKiOŚ UM w Słupsku. Nie przewidywał podłączenia do energii pochodzącej z oczyszczalni ścieków. Wszystko zostało wykonane zgodnie z projektem. Natomiast nie przypadkiem lokalizacja została wybrana po sąsiedzku z Wodociągami. Prezes Wójtowicz i spółka prowadzą intensywne działania na rzecz wytwarzania energii w ramach słupskiego klastra energetycznego, które mają na celu w przyszłości podłączenie schroniska do ogrzewania pochodzącego z oczyszczalni. Taki zamysł jest, ale to jest plan na przyszłość.

Biorąc pod uwagę koszty utrzymania schroniska nie ma na co czekać. Zamysł podłączenia schroniska do taniego źródła ciepła powinien zostać jak najszybciej zrealizowany. Mniejsze rachunki za gaz, tańsze ciepło, to więcej pieniędzy na potrzeby zwierząt i …oszczędności.

Dzięki współfinansowaniu schroniska przez gminy miasto dokłada mniej środków na jego prowadzenie niż kiedyś. Zaoszczędzone pieniądze pozwoliły dofinansować działania Animal Patrol, który przejął część zadań schroniska.

Ze schronisko zdjęte zostały pewne zadania, które powierzono do realizacji Animal Patrol – mówi dyr WGKiOŚ K. Guzewska. Bardzo chciałam, by powstał Animal Patrol, ponieważ schronisko ma realizować głównie swoje zadania ustawowe. W mieście mieliśmy jednak do czynienia z wieloma sytuacjami dotyczącymi dzikich zwierząt. Schronisko nie zawsze miało możliwość podjęcia interwencji, nie miało takich zadań w umowie, ale w ramach współpracy reagowało. Teraz Animal Patrol pełni w mieście tę rolę interwencyjnego pogotowia dla zwierząt.

Schronisko jako instytucja współfinansowana przez 7 gmin musi realizować zadania w sposób jednolity dla wszystkich partnerów. Skoro nie realizuje na terenie Słupska części zadań ( np.wyłapywanie bezdomnych zwierząt, uciekinierów, opieka nad kotami wolnożyjącymi) ponieważ przejął je Animal Patrol, to nie musi realizować tych zadań także w gminach. Gminy na swoim terenie realizują te zadania we własnym zakresie.

Bożena Bugańska

spot_img

POPULARNE