wtorek, 10 grudnia, 2024
spot_img
Strona głównaPopularnePrzebudowa Starego Rynku budzi emocje

Przebudowa Starego Rynku budzi emocje

Koncepcja przebudowy Starego Rynku budzi spore emocje. Przedsiębiorcy i mieszkańcy nie kwestionują konieczności rewitalizacji tego miejsca, jednak nie aprobują zaproponowanej wizji Starego Rynku. M.in.do radnej R Stec trafił wniosek o interwencję ws. zatrzymania realizacji inwestycji wg zaproponowanego projektu, który omawiano podczas posiedzenia Komisji Gospodarki Komunalnej. Koszt zadania to 11 mln zł, z czego 4 mln zł to dofinansowanie z Funduszu Inwestycji Lokalnych.

Wniosek o interwencję podpisało kilkudziesięciu przedsiębiorców prowadzących działalność w obrębie Starego Rynku oraz mieszkańcy Słupska, którzy korzystają z lokali usługowych, sklepów wszelkich branż, instytucji i osoby odwiedzające Kościół Mariacki. Wskazują na negatywne następstwa zakończenia inwestycji w formie publikowanej przez władze miasta.

Epidemia COVID 19 przyczyniła się niemal do upadku gastronomii i innych drobnych form działalności gospodarczej – czytamy we wniosku słupskich przedsiębiorców. Sytuacja jest wciąż bardzo niepewna, a straty powstałe podczas pandemii będą jeszcze kompensowane przez kolejne lata, co potwierdzają eksperci – o ile część tych małych firm jeszcze działających nie będzie zmuszona do likwidacji działalności ze względu na brak rentowności.

Władze miasta chcą, by Stary Rynek stał się w okresie letnim miejscem koncertów, imprez plenerowych i deptakiem. Zdaniem przedsiębiorców Słupsk nie leży w klimacie śródziemnomorskim, więc lata są krótkie i przez większą część roku pogoda raczej nie sprzyja takim działaniom.

Komu ma służyć plac Starego Rynku w przedstawionej wizji w miesiącach zimnych i deszczowych? – pytają wnioskujący.

Wnioskodawcy obawiają się, że zrealizowanie inwestycji w takiej formie doprowadzi do znacznego zmniejszenia sprzedaży produktów i usług wskutek ograniczenia dostępu do Starego Rynku poprzez zniesienie ruchu kołowego w tym rejonie. Głownie osoby przejeżdżające i parkujące w tym obszarze decydują się na skorzystanie z usług lokalnych przedsiębiorców zlokalizowanych na Starym Rynku. Po wycofaniu ruchu kołowego plac może stać się pusty – ostrzegają przedsiębiorcy.

Prezydent Słupska KDW widzi rozwiązanie problemu w likwidacji skwerku za sklepem Biedronka ( od strony ul Piekiełko) i w utworzeniu miejsc parkingowych przy ul Grodzkiej. Czy na pewno? W ocenie wnioskodawców utworzone miejsca parkingowe zostaną zajęte przez okolicznych mieszkańców (strefa zamieszkania) i klientów supermarketu, a nie osoby przyjeżdżające na Stary Rynek i sąsiednie ulice, by skorzystać z punków gastronomicznych i innych drobnych działalności.

We wniosku podkreślono, że UM nie wykorzystał należycie możliwości konsultacji społecznych w tak ważnej sprawie, ani nie wykonał koniecznych analiz w aspekcie zmian komunikacyjnych dla Śródmieścia.

załacznik do wniosku przedsiębiorców

O o planowanym zamknięciu ruchu drogowego przy Starym Rynku rozmawiano w „Studiu Bałtyk Słupsk”. Radny B. Dobkowski, komentując pomysł władz Słupska przyznał, że podobne rozwiązania funkcjonują w innych miastach Polski.

W dużych miastach tak jak Kraków również jest zakaz parkowania przy głównych placach, jednak przy bocznych uliczkach kierowcy mogą bez problemu zostawić swoje pojazdy – stwierdził radny, mijając się z prawdą.

Przykład Krakowa, podany przez radnego, jest kompletnie nietrafiony. Radny zdaje się zapominać, że ze względu na powierzchnię i walory historyczne głównych placów wielkich miast czym innym jest ścisłe centrum w Krakowie (najstarsza część miasta w obrębie Plant i ulice przyległe) czym innym w Słupsku, gdzie ścisłe centrum to praktycznie całe Śródmieście. Z wypowiedzi radnego w Studiu Bałtyk wynikało, że w bocznych uliczkach dochodzących do głównych placów Krakowa czyli Rynku Głównego, Małego Rynku i Rynku na Krakowskim Kazimierzu „kierowcy mogą bez problemu zostawić swoje pojazdy”. Niestety, radny jest w błędzie. Obowiązuje na nich Strefa Ograniczonego Ruchu, z której można korzystać jedynie po uzyskaniu zezwolenia, poprzedzonego złożeniem wniosku i dokumentów uzasadniających potrzebę wjazdu. Zakaz parkowania obowiązujący na placach (z wyłączeniem meleksów i dorożek), wymusza ograniczenia wjazdu i parkowania na przyległych ulicach. Parkowanie na nich jest dozwolone jedynie dla pojazdów uprawnionych do korzystania ze SORiP, w tym mieszkańców z abonamentem postojowym typu K do sektora A1, A2, A4. Nie można zapominać przy tego typu rozwiązaniach, że główne place miast to także strefa zamieszkania. Radny wprowadził słuchaczy w błąd mówiąc, że każdy kierowca może bez problemu zostawić swój pojazd przy głównych placach w centrum Krakowa. Trzeba pamiętać, że wyłączenie z ruchu kołowego placu w centrum miasta przy jednoczesnym umożliwieniu swobodnego, nieograniczonego parkowania na ulicach przyległych do placu, groziłoby ich zablokowaniem i zagrażało interesom mieszkańców. Tymczasem dbanie o interes mieszkańców w takiej sytuacji jest obowiązkiem miasta, dlatego na ulicach przyległych obowiązuje strefa ograniczonego ruchu. Można zaparkować jedynie w okolicach tzw. I obwodnicy, ale nie da się zaparkować w samym centrum wewnątrz I obwodnicy obejmującej 11 przyległych ulic do Rynku Głównego i Małego Rynku. Rozmawiając z mieszkańcami i przedsiębiorcami, którzy oczekują merytorycznej dyskusji, warto podpierać się w przyszłości rozwiązaniami w miastach o podobnej specyfice, by nie wprowadzać ich w błąd.

Ze względu na powierzchnię i atrakcje turystyczne głównym placem miejskim Słupska jest Plac Zwycięstwa. Stary Rynek to niewielki plac usytuowany wśród budynków mieszkalnych. przy którym zlokalizowano supermarket i lokale handlowe, a także instytucje (2 sądy, kancelarie notarialne). Ich obecność wymusza zwiększenie ruchu kołowego wokół Starego Rynku. Koncepcja przebudowy Starego Rynku zdaje się nie uwzględniać tych okoliczności. .

W przeciwieństwie do dużych miast Słupsk jest miastem kompaktowym, tzw „miastem na piechotę”. Podejście do Starego Rynku i ul Nowobramskiej z przyległych ulic w zasadzie nie stanowi problemu. Problemem jest to, czy przewidywana w projekcie ilość miejsc parkingowych w sąsiedztwie Starego Rynku zaspokoi zarówno mieszkańców jak i klientów okolicznych lokali i instytucji, czy w interesie mieszkańców ul Piekiełko i odcinka ul Grodzkiej jest usytuowanie większej ilości miejsc parkingowych tuż przed ich oknami kosztem likwidacji skwerku i jak zaproponowane w projekcie zmiany wpłyną na ruch kołowy na ul Grodzkiej, Piekiełko, Zamenhofa i Murarskiej.

Odpowiedzi na te pytania oczekują nie tylko przedsiębiorcy, ale także mieszkańcy ulic przyległych do Starego Rynku, dla których jego przebudowa według zaproponowanego projektu oznacza poważne zmiany.

Bożena Bugańska

spot_img

POPULARNE