Troska o budżet miasta jest naszym obowiązkiem – przekonywał wiceprezydent M. Goliński na posiedzeniu Komisji Gospodarki Komunalnej. Czy to oznacza zracjonalizowanie wydatków i oszczędzanie? Nic bardziej mylnego. To kolejne podwyżki. Wszyscy obecni na spotkaniu uznali ich celowość, ale różnili się w ocenie ich skali.
Na posiedzeniu Komisji radni pozytywnie zaopiniowali dwa projekty uchwał dot podwyżek. Pierwszy dotyczy podwyżki cen biletów MZK o 60 %, drugi podwyżki opłat za postój.
W pierwszym projekcie za bilet jednorazowy jednoprzejazdowy oraz czasowy do 60 minut (włącznie) ustalono cenę na poziomie 3,50 zł. Za bilet jednorazowy czasowy do 24 godzin – to kwota 8 zł, za bilet okresowy imienny miesięczny – 94,00 zł, za bilet okresowy miesięczny na okaziciela – 140,00 zł, a za bilet okresowy imienny 3 miesięczny – 250,00 zł .
Projekt określił także sposób ustalania wysokości opłat dodatkowych. Za brak odpowiedniego dokumentu przewozu wyniesie ona 110 – krotność ceny biletu jednorazowego. Za brak ważnego dokumentu poświadczającego uprawnienie do bezpłatnego albo ulgowego przejazdu to 110 – krotność ceny biletu jednorazowego, a za naruszenia przepisów o przewozie rzeczy i zwierząt będzie pobierana opłata dodatkowa w wysokości dwudziestokrotnej ceny biletu jednorazowego. Za spowodowanie, bez uzasadnionej przyczyny, zatrzymania lub zmiany trasy środka transportu –200 – krotność ceny biletu jednorazowego.
Wiceprezydent m. Goliński przekonywał, że podwyżki są narzędziem pozwalającym zadbać o budżet miasta i nadrobić wieloletnie zaniechania dot. wszelkiego rodzaju podwyżek.
Zobowiązani jesteśmy jako samorząd po pierwsze do dbania o interesy mieszkańców miasta, co obserwowaliście państwo patrząc na ceny biletów w ostatnich latach, a po drugie do dbania o kondycję budżetu miasta. Z informacji uzyskanej od MZK wynika, że MZK jest w dobrej kondycji, natomiast nie możemy dopuścić do tego, żeby spółka kolejny rok notowała straty. Żeby zrekompensować te straty i podnieść cenę wozokilometra musimy zwiększyć dochody Słupska. Jednym z narzędzi poprawy kondycji budżetu miasta jest zaproponowana podwyżka – mówił wiceprezydent Słupska.
Wiceprezydent tłumaczył konieczność podwyżek wzrastającymi cenami towarów i usług, płacy minimalnej obciążającej pracodawców, obniżeniem podatków od dochodów, co przekłada się na mniejsze wpływy do budżetu. Obecnie dochody ze sprzedaży biletów to 10 mln zł.
Radny J. Lange sugerował, że wskazane byłyby częstsze, ale zdecydowanie niższe podwyżki. Zapytaliśmy, dlaczego nie było wcześniej takich sygnałów ze strony radnych, którzy pełnią swoją funkcję od kilku kadencji Czyżby dopiero teraz dostrzegli problem?
Nie , nie było takich sygnałów i ja nigdy nie będę występował z takim sygnałem.
W sytuacji, gdy z roku na rok budżet jest coraz trudniejszy, a spółka MZK generuje straty, Przewodniczący zaskoczył nas swoją propozycją.
To miasto powinno dążyć do bezpłatnej komunikacji miejskiej. Dzisiaj powinno nas stać na to, żeby zafundować mieszkańcom bezpłatną komunikację miejską. To będzie nas kosztowało ok 30 mln zł, ale tak to powinno zaistnieć. Nie może być tak, że wszystkie dochody, z którymi miasto nie może sobie poradzić , ściąga od mieszkańców – odpowiedział radny J. Lange.
Skąd miasto weźmie pieniądze, skoro budżet jest w coraz gorszej kondycji, wynikającej nie tylko z powodu spadku dochodów, ale także sygnalizowanej często niegospodarności i niefrasobliwych wydatków? Tego nie wie nikt, więc propozycja bezpłatnej komunikacji jest w obecnej sytuacji mrzonką.
W Trójmieście od 1 maja zniesiono bezpłatne przejazdy dla gości z Ukrainy. Po ponad dwóch miesiącach darmowych przejazdów sponsorowanych z budżetu miasta będą ponosić koszty przejazdu miejskim transportem publicznym. Przewodniczący Komisji Gospodarki Komunalnej wypowiedział się w tej sprawie następująco:
Jeśli Rada zadecyduje, że zaproponowane podwyżki cen biletów zostaną uwzględnione, to automatycznie powinna być zdjęta bezpłatna komunikacja miejska dla uchodźców, bo to nie przystoi. Był wystarczający okres adaptacyjny. Dzisiaj mają już numery PESEL, otrzymują pieniądze i pomoc rzeczową z różnych źródeł, więc mogą płacić za bilet. Poruszają się od sklepu do sklepu, więc mogą płacić za bilety, zwłaszcza że można po mieście poruszać się na piechotę.
W trakcie rozmów przewodniczący komisji zapytał wiceprezydenta, jak będą kształtowały się ceny biletów, gdy wejdzie w życie Karta Mieszkańca, ale jak twierdzi nie uzyskał informacji. Ma nadzieję, że na sesję taka odpowiedź zostanie przygotowana.
Będę sugerował, aby zniżka na Kartę Mieszkańca była zdecydowanie odczuwalna, a nie wynosiła symbolicznie 50 gr mniej od ceny biletu bez Karty. Dobrze, aby zniżka przynajmniej równoważyła podwyżkę, którą zaproponowała Prezydent Słupska.
W wielu miastach obowiązują bilety czasowe, po to, aby ktoś kto jedzie jeden lub dwa przystanki płacił mniej niż pasażer jadący kilkanaście przystanków. Czy rozważa się w Słupsku taką możliwość?
W tym projekcie uchwały nie była ta kwestia czasowych biletów brana pod uwagę, ponieważ od przyszłego roku wchodzimy w system FALA czyli w formę biletu elektronicznego ze specjalną aplikacją i w tej opcji będą przewidywane bilety czasowe – wyjaśnił wiceprezydent M. Goliński.
Drugi projekt uchwały dotyczył podwyżki opłat za postój. Obowiązujące obecnie i nie zmieniane od lat stawki opłat w powiązaniu z wyraźnym wzrostem ilości zarejestrowanych pojazdów nie są już gwarantem realizacji podstawowych założeń, na bazie których ustanowiono słupską strefę płatnego parkowania – czytamy w projekcie uchwały. Zaproponowano w niej, by pierwsze pół godziny postoju kosztowało 2,00 zł ( z Kartą Mieszkańca 1 zł 70 gr) , pierwsza godzina postoju 4,00 zł (z kartą Mieszkańca 3 zł 50 gr) druga godzina postoju 4,80 zł ( z Kartą Mieszkańca 4 zł 20 gr) trzecia godzina postoju 5,70 zł ( z Kartą Mieszkańca 5 zł) zł. Czwarta i każda następna godzina to koszt 4 zł ( z Kartą Mieszkańca 3 zł 50 gr).
W projekcie uchwały podano także ceny abonamentów. Abonament na okaziciela na tydzień to wydatek 50 zł, na miesiąc 200 zł, na 3 miesiące 550 zł, na pół roku 1000 zł, na rok 1600 zł. Abonament mieszkańca to 120 zł rocznie, a służbowy 240 zł. Przedsiębiorcy za swój abonament zapłacą 150 zł za miesiąc, 400 zł za 3 miesiące, 750 zł za pół roku i 1200 zł za rok. Abonament ekologiczny to wydatek 180 zł za rok, a abonament osoby niepełnosprawnej 30 zł za rok.
Te pieniądze są nam potrzebne ze względu na koszty jakie rosną – mówił dyr ZIM J. Borecki. Jakiekolwiek naprawy, remonty, przebudowy kosztują nas coraz więcej. To nie jest tak, że chcemy coś dla siebie ściągnąć i roztrwonić.
Projekty uchwał otrzymały pozytywną akceptację radnych z komisji Gospodarki Komunalnej. Jeśli Rada Miejska je przyjmie, to podwyżki będą obowiązywać od 1 lipca.
Bożena Bugańska